![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_212.png)
W środowy poranek zabraliśmy kąpielówki, ręczniki i krem przeciwsłoneczny, i pojechaliśmy na półwysep Izu. Nagle zrobiło się upalne lato, niebo bez jednej chmurki i 30 stopni, a Izu jest idealnym miejscem na schłodzenie się w upały nad morzem.
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_213.png)
Zaczęliśmy od dostania się do stacji Jogasaki Kaigan, skąd przeszliśmy do jednego z dwóch w tej okolicy mostów wiszących Kadowaki (pierwszy most – Hashidate – odwiedziliśmy w 2017 roku). Poniżej podmiejska zabudowa półwyspu Izu – stylistyka trochę jak w Polsce, do wyboru do koloru, ale domy mają zdecydowanie większe działki niż w Tokio!
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_214.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_215.png)
Most i latarnia morska Kadowaki wraz z bezpośrednią okolicą robią wrażenie, widoki zapierają dech a przejście mostem może być dużym wyzwaniem dla tych, co mają lęk wysokości. ^^*~~
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_219.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_221.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_227.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_216.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_217.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_218.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_220.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_222.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_226.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_223.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_224.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_225.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_228.png)
Kiedy zaliczyliśmy już tę część wyprawy, poszliśmy się wykąpać w morzu! *^O^*~~~ Najpierw po drodze był szybki lunch przed Muzeum Lamp Nowojorskich, potem trzykilometrowy spacer do miejsca, które poznaliśmy w 2017 roku, mianowicie do Oyodo Koyodo. Ta ukryta w załomie skalnym niecka tworzy niewielkie kąpielisko ze spokojną wodą oceaniczną i trafiliśmy tam akurat na pół godziny przed zachodem słońca na szybkie wykąpanie się i zmycie z siebie upalnego dnia.
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_229.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_230.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_231.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_232.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_233.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_234.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_235.png)
Potem trzeba było już lecieć na stację Izu Kogen i łapać pociąg z powrotem do Tokio, w naszej dzielnicy znaleźliśmy się o 21:25 i po drodze zaszliśmy na kolację do Hakata Furyu, sieciówki z przepysznym ramenen, gdzie można dwa razy poprosić o darmową dokładkę klusek! *^w^*
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_237.png)
![](https://fumyturystyczne.asia/wp-content/uploads/2023/05/20230504_236.png)