Jak się jedzie na kupowanie prezentów z wyjazdu, to już nie ma za bardzo wolnej ręki do robienia zdjęć, ale coś Wam z dzisiejszego dnia pokażę. ^^*~~ Na przykład na stacji Yōga jest wodospad.
[youtube https://www.youtube.com/watch?v=Lbq8Zo3hlII]
A przed stacją (i zbudowanym nad nią wieżowcem biurowym) są piękne tafle płynącej wody, bardzo przyjemnie sobie przy nich posiedzieć i zjeść lunch.
Niezbyt się dzisiaj postaraliśmy, co?… No to jeszcze kilka śmiesznych zdjęć, jak Jonka zjada makaron. *^-^*
Oraz jak Jonka zjada rybkę taiyaki. ^^*~~
Robert też jadł rybkę. Podzieliliśmy się sprawiedliwie na krzyż – on wziął pieczoną w tradycyjnym cieście naleśnikowym z nadzieniem custard, a ja wybrałam nowoczesną wersję z ciasta francuskiego ale z nadzieniem z anko (pasta ze słodzonej fasoli adzuki). *^V^*
W środę wracamy. Nie mam pojęcia, kiedy to zleciało!… Powoli zaczynamy się pakować.
już wracacie? dzizus ale ten czas zleciał. W każdym razie mam nadzieję, ze wypoczęliście i się dobrze bawiliście :3
Bawiliśmy się świetnie, wypoczniemy jak wrócimy!… ^^*~~~
w sumie wypoczynek to raczej był psychiczny niż fizyczny, teraz będzie dopiero czas na ten fizyczny :3